niedziela, 23 września 2012

Rozdział XIII

Nutka na dziś ? Of course A Window To The Past z soundtracka HP :)


Hermiona stanęła pod portretem Grubej Damy :
- Szlachetny Gryfon - powiedziała z nutką smutku w głosie.
Przeszła przez dziurę pod portretem i weszła do Pokoju Wspólnego. Wreszcie nie był pusty. Pod oknami gnieździli się uczniowie odrabiający lekcję , a przy kominku zobaczyła rudowłosą dziewczynę - Ginny. Usiadła koło niej i spojrzała na nią z ukosa. Miała nie obecny wzrok. Chyba nawet nie zauważyła , że ktoś jest w pobliżu.
-Ginny? - zapytała cicho dziewczyna. Nie usłyszała odpowiedzi. Co tu się do cholery dzieje? To jakiś dzień ignorowania Hermiony? Westchnęła i skierowała się do dormitorium. Rzuciła torbę na łóżko i wyjęła czysty pergamin , musiała napisać wypracowanie dla Snape'a na temat Veritaserum. Zaczęła gorączkowo przewracać strony książki do eliksirów ale nie mogła nic znaleźć. Dotarła do 348 strony i otworzyła usta ze zdumienia. Pomiędzy strony włożona była kartka z kształtnym pismem.

                                              Do Hermiony
Przepraszam , że nie dostałaś tego osobiście ale nie chcę , żeby ktoś się dowiedział kim jestem . Szczególnie Ty. Nie zastanawiaj się jak to się stało , że to czytasz i jak znalazło się w Twojej książce. To nie istotne. Ale koniec tego przynudzania. Musze Cię ostrzec. Pewnie zastanawiasz się przed czym? A no właśnie. FRED.Uważaj na niego. Pewnie teraz masz ochotę wyrzucić ten list i wmawiać sobie , że to jakieś żarty. Och Hermiono znam Cię nie od dziś. Ale to Ty sama zadecydujesz czy uwierzysz , lub sama się przekonasz.

               ZAJRZYJ W SERCE SWOJEGO WYBRANKA . CZAI SIĘ TAM COŚ O CZYM NIE MASZ POJĘCIA.                                      D.

Dziewczyna przeczytała list parę razy. Ten ''D'' znał ją bardzo dobrze. Wiedział co będzie myśleć czytając go. Tylko kto to jest ? I co ma zobaczyć w sercu Freda? Naprawdę miała wielką ochotę wyrzucić ten list do śmieci. Ale spróbowała inaczej:
-Incendio - wyszeptała.
Nic się nie stało. Ten pergamin był zabezpieczony przed takimi rzeczami. Spojrzała jeszcze raz na ostatnie dwa zdania ''Zajrzyj w serce swojego wybranka. Czai się tam coś o czym nie masz pojęcia.'' Zagryzła wargę , musiała rozwiązać tą tajemnice. Może ten ''D'' ma racje? Może rzeczywiście Fred coś ukrywa , to dlatego go nie ma i dlatego był jakiś dziwny ostatnio. Wsadziła list do kieszeni i zeszła na dół do salonu. Gwałtownie się zatrzymała słysząc czyjąś kłótnie:
- Ty zwariowałeś! Przesadzasz stary naprawdę! Jeśli ona się dowie... - urwał Lee Jordan.
-Zamknij się bo Cię usłyszy. Wszystko mam obcykane , wyluzuj. Ty mnie tylko kryj. - wyszeptał jej chłopak.
-Dobra ale to już trwa za długo.. - odpowiedział .
Oddalali się. Hermiona cała dygotała. O co w tym wszystkim chodziło. Czyżby naprawdę ''D'' miał racje? A może rozmawiali o jakimś projekcie a nie o NIEJ. Nie wiedziała co o tym wszystkim myśleć. W oczach zeszkliły się jej łzy. Nie może udawać , że wszystko jest w porządku! Wzięła uspokajający oddech i usiadła na najbliższym fotelu. Czemu to życie jest takie skomplikowane? I kim jest ten ''D'' ? To jej przyjaciel .. czy wróg? Mogła mu zaufać? Dziewczyna wpatrywała się w ogień w kominku. Wydawało się jej , że wszyscy szepczą za jej plecami. Mogli coś wiedzieć w tej sprawie? W Hogwarcie wszystko roznosiło się błyskawicznie. Będzie musiała poszukać Parvati i Lavender , jeśli one nie wiedzą to nikt nie wie. W tym momencie do pomieszczenia wszedł George. Nie był w najlepszym nastroju , ale gdy zauważył dziewczynę w jego oczach rozbłysły iskierki. Podszedł do niej i przysiadł na krańcu kanapy.
-Cześć.
-Cześć .. - odpowiedziała.
Chłopak patrzył na nią z mieszanymi uczuciami. Jakby chciał coś powiedzieć , ale nie mógł.
-Co jest ? - zapytała po długiej ciszy.
-Nic a czemu pytasz? - spojrzał podejrzliwie.
-Tak pytam. Widziałeś może Freda?
-Och tak był na lekcjach , ale potem gdzieś poszedł. Nie wiem gdzie - dodał.
-Aaa no ok dzięki. Idziemy na kolacje? - zapytała , żeby zmienić krępujący temat.
-Jasne - uśmiechnął się lekko rudowłosy.
Przeszli przez dziurę pod portretem i zeszli po marmurowych schodach do Wielkiej Sali. Po drodze rozmawiali o ich pierwszych zajęciach. Hermionie troche poprawił się humor , ale nie na długo. Przy stole Gryfonów siedziała już większość uczniów w tym wszyscy Weasley'owie. Mieli posępne miny i nieobecny wzrok tak jak wcześniej Ginny. Przyjaciółka pomachała szatynce i wskazała miejsce koło siebie. Posłusznie usiadła i zabrała się za kolację. Prawie nikt się nie odzywał , tylko od czasu do czasu słychać było pomruki Rona i Harrego. Po zjedzonym w ciszy posiłku dziewczyna wstała od stołu i skierowała się z powrotem do salonu. Przez cały ten czas Fred na nią nie spojrzał , ciągle wpatrywał się w swój talerz. Czuła rozczarowanie i smutek , coś się psuło , ale nie wiedziała dlaczego. Nie zauważyła momentu w którym znalazła się obok Grubej Damy. Z posępną miną wypowiedziała hasło i usiadła w fotelu na końcu pomieszczenia. Chciała być teraz sama i wszystko przeanalizować. Nie dane jej jednak to było , gdyż chwilę później George wszedł do salonu. Wpadła na pomysł , Hermiona podniosła się i zawołała:
-Ej poczekaj! Musze Cie o coś zapytać!
Rudowłosy jednak tylko spojrzał na nią i powiedział cicho ...
- Ty jeszcze nie wiesz wszystkiego ... - i zniknął w swoim dormitorium.





Dziś mam wyjątkową wenę :) Myślę , że napisze jeszcze jedne rozdział wieczorem :D Mam tylko nadzieje , że ten wyżej też wam się spodoba .
Po pierwsze : Dziękuje wszystkim czytelnikom mojego bloga , moim fanom itp
Po drugie : w następnym poście podam moje GG stworzone specialnie na potrzeby mojego bloga , żebyście mogli się ze mną kontaktować.
Po trzecie : Dedykuję ten rozdział :
- Martynie -> dziękuje , że jesteś ;**
- Julii - dzięki Tobie te rozdziały piszę , bo byłaś moją pierwszą fanką :D
- Borysowi - który czeka z niecierpliwością na kolejne rozdziały ;3
Pozdrawiam :)

8 komentarzy:

  1. oujej! coś się zaczyna dziać! ale co Fred kombinuję? hmm? :3 pisz, pisz bo już się doczekać nie mogę :3

    OdpowiedzUsuń
  2. pierwszy raz komentuje, ale to nie znaczy, że nie czytam tego na bieżąco ;) to jest jeden z moich ulubionych blogów o tematyce HP ♥ jestem ciekawa co knuje Fred, co wie George i wgl kto to jest ten "D" ? oh pisz szybciej, bo nie mogę się doczekać :) pozdrawia

    OdpowiedzUsuń
  3. Bedzie dzisiaj jeszcze jeden rozdział ? ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj, oj, oj. Ciekawe co dalej się będzie dziać. Dziewczyno! nie możesz pisać szybciej tych rozdziałów? : 3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staram się ale to nie zawsze jest zależne odemnie ;/ Mam dużo nauki , konkursy literackie i czasem brak weny ;/ Przepraszam , że tak długo czekacie :(

      Usuń
  5. prosze o więcej i więcej i więcej ! jesteś fantastycnzna ! masz wielki talent ! to jest wspanieałe ! tylko tak dalej ! :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Czy ten "D" to przypadkiem nie Draco? ;> No, no, ciekawe, weny życzę :*

    OdpowiedzUsuń